Ostre rżnięcie obu dziurek.
Lato się skończyło, jesień była coraz bardziej odczuwalna. Dni stawały się szare, a wieczory szybko nadchodziły. Moja dziewczyna krzątała się w kuchni, a mnie się mocno nudziło. Chyba miałem jesienną depresję, więc stwierdziłem, że jedyną rozrywką, która mnie może rozruszać to strony porno.
Wbiłem w przeglądarkę tube69.pl i zacząłem oglądać pornole. Kręciły mnie zawsze takie filmiki, a najbardziej ostry sex z dużą ilością pieprzenia i hektolitrami spermy. Do pokoju nagle wpadła Monika.
– Co robisz?
– A nic – odparłem lekko zmieszany.
Podeszła bliżej i zajrzała na ekran zanim go zamknąłem.
– Pornole oglądasz, zamiast mnie wyruchać – podsumowała wulgarnie.
Podnieciły mnie te filmy i najchętniej bym się na nią rzucił zrywając ubranie, szczególnie po takich słowach, ale nigdy tak nie robiłem, nie miałem na to odwagi. Monika spojrzała na mnie i czując moją niepewność kontynuowała.
– Wyruchasz mnie w końcu?
Nie wytrzymałem. Zerwałem się z krzesła, aż z zaskoczenia się lekko cofnęła. Chwyciłem ją za ramię przewracając na dywan. Monika leżała, a ja stałem nad nią. Widziałem w jej oczach zarazem zaskoczenie i pewnego rodzaju podniecenie. Położyłem się na niej ręką sięgając pod jej sukienkę. Szybkim ruchem zerwałem majtki. Było tylko słychać trzask zrywanego materiału. Bez żadnej gry wstępnej, zsunąłem spodnie i wpakowałem w nią kutasa. Mocno chwyciłem jej dłonie kładąc je nad jej głową i przycisnąłem do podłogi. Była nieruchoma, a mój kutas wbijał się w jej cipkę. Napierałem na nią całym ciałem, a moje biodra mocnymi ruchami wbijały fiuta w jej dziurkę.
Oddychała głęboko, a ja coraz mocniej napierałem na jej ciało. Żeby zwolnić jedna rękę, zmieniłem pozycję jej rąk, bym obie mógł przytrzymać jedną ręką nad jej głową. Drugą zwolnioną ręką zacząłem dobierać się do jej piersi. Miała nieduży biust, który zawsze uwielbiałem. Zsunąłem ramiona jej sukienki i zacząłem dłonią masować jej sutki. Po chwili nie przerywając pieprzenia lizałem językiem zostawiając mokrą plamę na jej brodawkach. Jej brodawki sterczały, były twarde i apatyczne.
Na chwilę pozostawiając kutasa w środku, przerwałem posuwanie.
– Podoba się suko?
– Tak!
– Chcesz tego jeszcze?
– Tak – odpowiedziała ciszej.
– Czego chcesz suko? – spytałem głośniej.
– Żebyś mnie pieprzył.
– Czym mam Cię pieprzyć dziwko? – dopytywałem nadal trzymając sterczącego kutasa w jej wnętrzu.
– Kutasem.
Naparłem biodrami na jej krocze jeszcze bardziej, kutas wszedł jeszcze głębiej.
– Czym?
– Chujem – odparła głośno podnieconym głosem.
Na te słowa moje podniecenie jeszcze bardziej wzrosło więc pchnąłem ją jeszcze mocniej, docisnąłem swoim ciałem jej ciało, aż traciła oddech.
– Pieprz mnie ostrzej – powiedziała z zadyszką. Chcę twojego kutasa!
Posuwałem ją rytmicznie, a ona coraz bardziej wulgarnie namawiała do więcej.
– Jestem Twoją dziwkę. Ruchaj mnie jak sukę!