Wieczór filmowy
Wieczór filmowy – sex opowiadanie Cała historia zdarzyła się zeszłego lata. W pasażu handlowym spotkałem kolegę oraz jego dziewczynę, której wcześniej nie znałem. Po krótkiej rozmowie kolega Wojtek zaproponował, że wpadną do mnie wieczorem pogadać i trochę się napić. Jego dziewczyna nie wyrażała aż takiego entuzjazmu na to spotkanie, ale gdy wspomniałem, że mam wszystkie platformy filmowe dostępne w kraju, również była chętna na spotkanie. Wojtka nie znałem zbyt dobrze, więc byłem dość zaskoczony, że zaproponował wspólny wieczór w troje. Zupełnie nie miałem planów na weekend, więc się zgodziłem – jakoś czas zleci. Między nami była spora różnica wieku: oni jeszcze nie przekroczyli trzydziestki, a mi bliżej było do pięćdziesiątki. Wpadli do mnie spóźnieni około 21. Już myślałem, że ich nie będzie, a tu dzwonek do drzwi. Poczułem między nimi niezbyt fajną atmosferę, a od Wojtka alkohol. Był już lekko wstawiony. Okazało się, że wpadł do nich jakiś kolega i mimo protestów Marty, dziewczyny Wojtka, napili się trochę, zanim pożegnali kolegę i przyjechali do mnie. I oto Marta była zła. Siedzieliśmy razem, popijając drinki. Wojtek nie był zbyt rozmowny – ciągle siedział na telefonie, za to Marta okazała się ciekawą …