Koleżanka od seksu
Koleżanka od seksu. sex opowiadanie Jolka zawsze była bezpruderyjna i bezpośrednia dla tego nie zdziwiło mnie, że nie raz głównie z jej inicjatywy zaliczyliśmy jakiś sex, ale nasze drogi rozeszły się jakiś czas temu. Ona wyjechała do innej części Polski na stałe a ja również zmieniłem swoje miasto na naszą stolicę. Jednak trzymaliśmy sporadyczny kontakt i nie raz nasze rozmowy kończyły się ostrym świntuszeniem czy to przez telefon czy też jakiś komunikator. Jednak, kiedy pewnego po południa otrzymałem od niej sex SMS-a o treści „ Poruchamy się?”. Nie byłem pewny czy mnie z kimś nie pomyliła. Trochę rozbawiony, że sms otrzymałem przez pomyłkę zadzwoniłem do niej, jednak okazało się, że to nie pomyłka po prostu późnym wieczorem będzie w Warszawie, bo o 5 rano ma pociąg do Berlina, gdzie jedzie służbowo. Dlatego jak zwykle bez skrepowania zadała tak bezpośrednie pytanie. Ustaliliśmy, że prześpi się u mnie a przed 5 odwiozę ją na dworzec Centralny. Miałem dużą ochotę na sex z nią, którego już tak dawno nie było a który zawsze zostawiał niezapomniane wspomnienia. Była gorące, trochę zboczona i bardzo, ale to bardzo lubiła sex. Jednak, kiedy minęła umówiona godzina a …