Upał i gorący seks.

pierwszy sex

Gorący seks

Opowiadanie Erotyczne

To był bardzo upalny dzień. Mimo zbliżającej się wieczorowej pory upał w domu wcale nie zmalał. Koleżanka Ola, która spędzała weekend w moim
domu, chodziła bez zbędnej krępacji w samej bieliźnie. Ja taki wyluzowany nigdy nie byłem więc męczyłem się w koszulce i spodniach, więc Ola
w końcu skomentowała mój ubiór.

– Czy ty jesteś normalny? Rozbieraj się!
– Nie lubię – powiedziałem to, odsuwając się lekko, bo spodziewałem się
próby zdjęcia ze mnie ubrania.
– Nie mogę na to patrzeć. Ja bym mogła tu chodzić nago.
– Tak? – dopytywałem się z uśmiechem, trochę nabijając się z jej słów,
bo widziałem, że tak by nie chodziła.
– Właśnie tak. Jak w końcu się rozbierzesz do majtek, to ja będę
chodziła zaraz tu nago.
– Hmm…
– Co za facet, jeszcze się zastanawia!

Bez słowa zacząłem się rozbierać i po chwili stałem tylko w majtkach.

Czytaj dalej

Darmowy wytrysk lasce na twarz.

sex opowiadania

Darmowy wytrysk lasce na twarz.

Już dawno nie czułem się tak znudzony. Zaczynał się weekend, a ja kompletnie nie wiedziałem, co mam z nim zrobić. Z desperacji zacząłem przeglądać, co się dzieje w mieście w ciągu najbliższego weekendu, ale i tam nie znalazłem pomysłu na spędzenie wolnego czasu.
Nawet nie zauważyłem, kiedy ze strony propozycji weekendowych znalazłem się na jednej ze stron porno, które odwiedzałem raz na jakiś czas. Jednak nie bardzo miałem ochotę oglądać filmy porno i kiedy już chciałem zamknąć stronę rzucił mi się w oczy baner reklamy z sex anonsami. Postanowiłem tam zajrzeć. Strona była dość przejrzysta z wyszukiwarką ofert według miast. Z ciekawości wbiłem w wyszukiwarkę swoje miasto, po chwili wyskoczyło mi parę ofert.

Nie zastanawiając się długo postanowiłem wysłać sms pod wybrany numer. Oferta wydała mi się ciekawa. Dziewczyna przedstawiała się jako Dorota. Z ekscytacji nawet nie spytałem o wiek, ale po paru wymianach smsów postanowiliśmy się spotkać w dość popularnej kawiarni. Oczywiście jeszcze tego samego dnia.
Nie raz słyszałem o takich randkach, ale więcej złego niż dobrego. Nie miałem jednak innego pomysłu na weekend więc, co najwyżej napije się kawy i stracę godzinkę. Z smsów nie wynikało, że to jakaś panienka do towarzystwa, a raczej dziewczyna lubiąca mężczyzn i szukająca trochę relaksu. Nie byłem tylko pewny czy trochę relaksu przy rozmowach, czy też w łóżku, ale to już mogłem tylko sprawdzić w „realu”.

Punktualnie zjawiłem się w kawiarni wcześniej upewniając się poprzez sms, że na pewno spotkanie aktualne.
W kawiarni mimo piątku nie było zbyt dużo osób. Usadowiłem się tak, żeby obserwować drzwi wejściowe. Spoglądałem z ekscytacją czy Dorota się zjawi i jak wygląda. Po chwili mnie zmroziło w drzwiach stanęła kobieta grubo po 60-tce i rozejrzała się po sali. Zamarłem.
Jaka była moja ulga, kiedy zobaczyłem, że kieruje się na zaplecze lokalu, a po zachowaniu kelnerki było widać, że to chyba jej szefowa. Odetchnąłem z ulgą i przez to zamieszanie nie zauważyłem, że przy moim stoliku stanęła atrakcyjna, zadbana 30-stka.

– Paweł? – spytała grzecznie, ale w jej głosie było słychać pewność siebie.
– Tak, Dorota? – opowiedziałem i zerwałem się z miejsca, żeby się przywitać.
Dorota zamówiła sobie kawę i przez chwilę milczeliśmy. Byłem zbyt skrępowany żeby coś powiedzieć sensownego, a Ona przyglądała mi się z zaciekawieniem. Kiedy już chciałem odezwać się ona mnie wyprzedziła.

Czytaj dalej

Obrabianie kilku fiutów w pokoju hotelowym.

Obrabianie kilku fiutów

Obrabianie kilku fiutów w pokoju hotelowym.

Zamówiłam sobie drinka i zaczęłam trochę flirtować z barmanem. Jego wzrok ciągle wędrował na mój dekolt. Warstwa materiału zwiewnej sukienki nie była w stanie ukryć moich nabrzmiałych sutków. Nie czułam się zażenowana wręcz przeciwnie. Narastało we mnie podniecenie. Na samą myśl o seksie z nieznajomym cipka nabrzmiewała. Z każdą chwilą pożądanie rosło. Obok mnie usiadł dość atrakcyjny mężczyzna, który widząc, że kończy mi się drink natychmiast zaproponował kolejny. Nie odmówiłam, niby dlaczego. Miałam zamiar się dziś zabawić. Jakiś ostry hardcore. Minęło kilka godzin, kiedy usłyszałam propozycję skorzystania z pokoju hotelowego, który znajdował się nad restauracją. W między czasie dosiadł się jeszcze jeden nieznajomy.

Po kolejnym drinku poczułam zmęczenie więc wzięłam klucz i udałam się do pokoju. Chyba ze zmęczenia nie zamknęłam do końca drzwi. Weszłam i natychmiast położyłam się na łóżku. Kolana miałam zgięte, nogi zwisały i prawie dotykały podłogi. Minęło kilka minut i usłyszałam głos w oddali.
– Ooo, nawet otwarte drzwi.

Ktoś wszedł do środka. To chyba był barman. Postrzegałam go jako konkretnego faceta, ale nie chamskiego cwaniaka. Nie myliłam się, to był on. Zbliżył się do mnie i przesunął dłonią po nagiej nodze. Podwinął sukienkę i zsunął mi majtki.
– Jaka milutka i pewnie mokra.

Sięgnął ręką do mojego krocza. Przesunął palcem po szparce, która zwilgotniała od jego dotyku. Chwycił mnie za rękę i podciągnął. Kiedy otworzyłam oczy zobaczyłam rozpięty rozporek i fiuta na wierzchu.
– Obciągnij!

Obrabianie kilku fiutów

Nim zdążyłam zareagować miałam go w ustach. Mimowolnie mój zwinny język pieścił czubek penisa. Przesunęłam język po jego główce, w dół po całej długości i zatrzymałam się u nasady, by possać jego jądra. Z każdą chwilą wkładałam znacznie głębiej. Wsunęłam do ust całą pałę. Po kilku minutach wyciągnęłam kutasa, by złapać oddech. Kiedy to zrobiłam barman ściągnął mi sukienkę. Byłam zupełnie naga. Zsunął też swoje spodnie i slipy i wepchnął z powrotem kutasa do moich ust. Ruchy były zdecydowane, ja także ostrzej obciągałam.

– Tak suko! Ciągnij!

Czytaj dalej

Wieczorne spotkanie

Wieczorne spotkanie

Wieczorne spotkanie

Zaganiani problemami codzienności i pracą w końcu mieliśmy wieczór dla siebie. Postanowiliśmy spędzić go przy kieliszku dobrego alkoholu i ciekawych rozmowach zapominając o codziennych problemach. Nawet nie chciało nam się włączać TV, brakowało nam samych siebie więc TV było zupełnie zbędne. Rozrywkę i tak mieliśmy zaplanowaną, ale zupełnie inną. Każdy z nas wiedział czym ten wieczór się skończy. Dobrym seksem, na którego nie mieliśmy za bardzo ostatnio czasu. Kasia coś robiła w kuchni, a ja odpoczywałem na kanapie czekając aż skończy i zaczniemy „nasz wieczór”. Usłyszałem sygnał jej telefonu, ktoś do niej dzwonił a telefon zostawiła w pokoju.

– Kaśka telefon do Ciebie! – krzyknąłem, bo najwyraźniej nie słyszała dzwonka.
Wpadła szybko spoglądając na telefon.
– To Aga – stwierdziła z uśmiechem i po chwili odebrała połączenie.

Aga to była jej dość bliska przyjaciółką, ale nie widywały się za często. Pracowała za granica i jej przyjazdy były raczej sporadyczne, można powiedzieć „od święta”.
Po chwili zrozumiałem, że chyba nasz wieczór nie wypali, bo chyba Aga chce nas odwiedzić, jest w kraju i dziś ma czas. „Czar prysł” pomyślałem, widać nie było nam pisane spędzić wieczoru we dwoje. Moje obawy się potwierdziły Kasia spojrzała w moją stronę z pytanie:

– Aga może wpaść? Właśnie przyjechała.
– Może, może – odpowiedziałem z lekkim smutkiem w głowie, co innego mogłam powiedzieć. Nie staje się na drodze dwóch przyjaciółek, bo można tylko sobie zaszkodzić:) Kasia skończyła rozmowę, podeszła do mnie i pocałowała w usta.
– Dziękuję, wiesz, że ją tak rzadko widuję.
– Czy ja coś mówię? Nie ma problemu – odparłem z lekko udawanym uśmiechem.
– Widzę, że trochę jesteś niezadowolony.
– Jest ok, innym razem nam się uda spędzić czas we dwoje – dodałem trochę z przekąsem, choć tak naprawdę rozumiałem ją całkowicie.
– Ona będzie za kilka minut…. – powiedziała to stłumionym głosem, a jej dłoń skierowała na mój rozporek.
– Zrobić ci loda?

Mój kutas natychmiast stanął, ale dziś liczyłem na coś więcej. Wiedziałem, że nic z tego, będą rozmawiać do rana, żeby nadrobić czas, kiedy się nie widziały.

– Daj spokój zaraz będzie – mruknąłem.
– Jak chcesz, ale żeby nie było, że nie proponowałam.
– Liczyłem dziś na coś więcej….
– Wiem, przepraszam – odparła z lekkim smutkiem.

Wieczorne spotkanie

Wieczorne spotkanie

Czytaj dalej

Ostra zabawa – sex telefon

Ostra zabawa

Ostra zabawa – sex telefon

Opowiadanie Erotyczne

Jestem ze swoją żoną od kilka lat, w sumie stanowimy zgrany zespół, jeśli chodzi o sex, to nie lubi niestety zmian. O wulgaryzmach i ostrym seksie nie ma mowy. Kilka razy sugerowałem zmiany, tworzyłem odpowiednie atmosfery, ale nic z tego. Mimo tego nie zdradziłem swojej żony, zależy mi na miej. Liczę na to, że w końcu się przełamie i pozwoli wprowadzić odrobinę „perwersji” do naszej sypialni.

Nie powiem, że klasyczny, ciągle taki sam sex mnie satysfakcjonował. Zacząłem się zastanawiać nad innym rozwiązaniem, znalezieniem czegoś dla siebie na czas oczekiwania. Przeglądając wszelkiego rodzaju strony erotyczne znalazłem ofertę sex telefon. Nie zastanawiałem się długo, kiedy żona wieczorem wyszła do koleżanek ja wykonałem telefon.

Zupełnie nie wiedziałem, co i jak mam mówić. To była moja pierwsza rozmowa tego typu. Nic mi się nie kleiło. Dziewczyna starała się, jednak ja nie umiałem powiedzieć czego chcę. Nie tracąc więcej czasu opowiedziałem w skrócie swoją historię. Moja rozmówczyni natychmiast załapała:

– Chcę być Twoją suką!
– Obciągnij suko! Rozpinam rozporek i wyciągam kutasa na wierzch. Chwytam Cię za włosy i ładuję fiuta do Twoich ust. Klęczysz, a ja Cię posuwam w te ponętne usteczka. Otwierasz je szerzej, wkładam po same jaja. Dławisz się, ale nie przestaję. Wyciągam po dłuższej chwili, byś mogła złapać oddech.
– Chcę jeszcze! Chcę czuć Twojego kutasa!

Czytaj dalej