Obrabianie kilku fiutów w pokoju hotelowym.
Zamówiłam sobie drinka i zaczęłam trochę flirtować z barmanem. Jego wzrok ciągle wędrował na mój dekolt. Warstwa materiału zwiewnej sukienki nie była w stanie ukryć moich nabrzmiałych sutków. Nie czułam się zażenowana wręcz przeciwnie. Narastało we mnie podniecenie. Na samą myśl o seksie z nieznajomym cipka nabrzmiewała. Z każdą chwilą pożądanie rosło. Obok mnie usiadł dość atrakcyjny mężczyzna, który widząc, że kończy mi się drink natychmiast zaproponował kolejny. Nie odmówiłam, niby dlaczego. Miałam zamiar się dziś zabawić. Jakiś ostry hardcore. Minęło kilka godzin, kiedy usłyszałam propozycję skorzystania z pokoju hotelowego, który znajdował się nad restauracją. W między czasie dosiadł się jeszcze jeden nieznajomy.
Po kolejnym drinku poczułam zmęczenie więc wzięłam klucz i udałam się do pokoju. Chyba ze zmęczenia nie zamknęłam do końca drzwi. Weszłam i natychmiast położyłam się na łóżku. Kolana miałam zgięte, nogi zwisały i prawie dotykały podłogi. Minęło kilka minut i usłyszałam głos w oddali.
– Ooo, nawet otwarte drzwi.
Ktoś wszedł do środka. To chyba był barman. Postrzegałam go jako konkretnego faceta, ale nie chamskiego cwaniaka. Nie myliłam się, to był on. Zbliżył się do mnie i przesunął dłonią po nagiej nodze. Podwinął sukienkę i zsunął mi majtki.
– Jaka milutka i pewnie mokra.
Sięgnął ręką do mojego krocza. Przesunął palcem po szparce, która zwilgotniała od jego dotyku. Chwycił mnie za rękę i podciągnął. Kiedy otworzyłam oczy zobaczyłam rozpięty rozporek i fiuta na wierzchu.
– Obciągnij!
Nim zdążyłam zareagować miałam go w ustach. Mimowolnie mój zwinny język pieścił czubek penisa. Przesunęłam język po jego główce, w dół po całej długości i zatrzymałam się u nasady, by possać jego jądra. Z każdą chwilą wkładałam znacznie głębiej. Wsunęłam do ust całą pałę. Po kilku minutach wyciągnęłam kutasa, by złapać oddech. Kiedy to zrobiłam barman ściągnął mi sukienkę. Byłam zupełnie naga. Zsunął też swoje spodnie i slipy i wepchnął z powrotem kutasa do moich ust. Ruchy były zdecydowane, ja także ostrzej obciągałam.
– Tak suko! Ciągnij!
Po tych słowach usłyszałam kolejne słowa:
– Czy suczka obciągnie i mnie? Drzwi były otwarte więc potraktowałem to jako zaproszenie.
To był facet, który postawił mi drinka, Rafał. Nie czekał na odpowiedź tylko wyciągnął fiuta ze spodni i znacząco spojrzał na barmana, który wyciągnął kutasa z moich ust. Gdy tylko zwolniło się miejsce Rafał wsunął swojego fiuta. Zaczął mnie posuwać. Powiedział, że zaraz korytarzem będzie szedł jego kumpel Olek, więc można by i jego zaprosić. W sumie nie spodobał mi się ten pomysł, jednak jak powiedział tak zrobił. Słysząc kroki krzyknął jego imię. Poprosił też, by zamknął drzwi. Załatwiając to nie przerwał posuwania.
Czułam, że dochodzi. Wyciągnął fiuta z mych ust i zaczął się spuszczać. Usta miałam lekko otwarte więc część jego spermy wpadła do nich. Reszta na wargi, policzki, brodę oraz szyję.
Spojrzałam na pozostałą dwójkę ze sporym przerażeniem. Stali od pasa w dół nago, ich fiuty były gotowe, wsadzili mi je w dłonie. Obrabiałam dwa kutasy jednocześnie. Przez chwilę pomyślałam, że to nie jest takie złe. Nie trwało to jednak długo.
Popchnęli mnie na łóżko i rozłożyli nogi. Jeden z nich wsadził mi do ust, a drugi wbijał się w cipkę. Nie poszło mu gładko, było ciasno. Mimo napotkanego oporu po chwili był we mnie. Jego ruchy były płynne. Każdy posunięcie to głębsze nadzianie się na kutasa, którego miałam w ustach.
Wbrew sobie poczułam duże podniecenie. Uniosłam się, by mógł posuwać mnie głębiej, jeszcze mocniej. Wygięłam się jak sprężyna, wypełnił mnie w całości. Jego jaja obijały się o moje krocze. Posuwały mnie dwa kutasy, ta myśl podniecała mnie jeszcze bardziej. Nawet nie zauważyłam, że barman bawi się swoim sprzętem. Fiut, którego miałam w ustach wystrzelił. Nie miałam wyjścia i połknęłam całą zawartość. Nie wyciągnął, dopóki nie wyssałam do ostatniej kropli.
Kutas, którego miałam w cipce powędrował do ust, a opuszczonym miejscem zajął się barman. Rżnął mnie, jakby się gdzieś spieszył. Jego ostre ruchy powodowały dławienie się chujem, którego miałam w ustach. Barman wziął trochę lepkiego płynu i wciskał mi go w odbyt. Krążył kolistymi ruchami, by go rozluźnić. Nigdy tego nie robiłam, ale podniecenie było olbrzymie. Zaczął wsuwać palec w odbyt, nie trwało to długo. Wyjął fiuta z cipki. Głośno powiedział, że zmiana pozycji. Położył mnie na brzuch i wsunął sterczącą pałę w moją ciasną pupę. Wchodził w nią powoli. Podciągnął mnie bym wypięła bardziej dupkę. Nie wiedziałam, że ta pozycja ma mu ułatwić ostrzejsze rżnięcie. Przyłożył dłoń do mojej łechtaczki i zaczął ostre pieprzenie tak, że jego jaja uderzały o moją ociekającą sokami cipkę. Moja łechtaczka pulsowała pod jego palcami. Dopychał do końca, jego pała była całkowicie we mnie. Czułam, jak rozpycha mi dupę. Na moment zapominałam o kutasie w ustach.
Zbliżałam się do orgazmu. Nie byłam w tym osamotniona. Dwa fiuty, które mnie posuwały były gotowe do strzału. Moja cipka zaczęła pulsować, wiłam się z rozkosz. Obaj przyspieszyli i strzelili równocześnie. Resztki spermy spływały po mojej twarzy i wyciekały z odbytu.