Wizyta Weroniki

Wizyta Weroniki

Wizyta Weroniki Opowiadania Erotyczne z ilustracjami Ćwiczyłem na domowej siłowni, kiedy zaskoczył mnie dzwonek domofonu. Od razu podskoczyło mi ciśnienie strasznie nie lubię, kiedy mi ktoś przeszkadza w treningu. Spojrzałem na ekran domofonu przed drzwiami stała dziewczyna, którą nawet trudno można było nazwać koleżanką. Pracowała w firmie moich kolegów i na jakieś imprezie firmowej została mi przedstawiona. – Zapraszam. – Powiedziałem otwierając magnetyczny zamek. – Cześć. – Przywitała się w drzwiach. – Cześć. – Odparłem i spojrzałem pytająco, o co chodzi. – Mam taką sprawę… wiem, że moi szefowie to twoi koledzy a ja mam fajny projekt, na którym firma by tylko zyskała i… – To chyba raczej nie do mnie, ja nie pracuję w tej firmie. – Odparłem przerywając jej wypowiedź. – Tak, wie, ale wiem też, że twoje zdanie dla nich się liczy a ja liczę na twoje wsparcie. – Jak mam być szczery nie bardzo mam ochotę wpływać na nich, jeżeli to Twój projekt to ich po prostu przekonaj. – To nie takie proste… – Jak nie proste? Przecież pracujecie razem widujecie się jak to coś dobrego na pewno w to wejdą. -Mają dużo na głowie ostatnio …

Czytaj dalej

Nieoczekiwana wizyta

Nieoczekiwana wizyta

Nieoczekiwana wizyta Blog Erotyczny zaprasza na sex opowiadanie. Położyłem się do łóżka, po 23 co prawda to nie moja godzina jeszcze do spania, ale idealna godzina do oglądania filmów, chociaż ostatnio coraz mniej udaje mi się wyłowić dobrych filmów z setek beznadziejnie szablonowych produkcji. Jednak zanim zdążyłem coś wybrać usłyszałem natarczywy dzwonnego do drzwi. Spojrzałem na godzinę była 23.15, „Kogo pogięło, żeby o tej porze wpadać” – pomyślałem. Spojrzałem przez wizjer za drzwiami stała kumpela Gośka tym bardziej mnie to zaskoczyło. -, Co ona tu robi? – Pomyślałem Kiedy otworzyłem drzwi ona prawie wpadła do środka nie czekając na zaproszenie? – O części Piotrusiu. – powiedziała Niespodziewana wizyta Od razu było widać, że jest kompletnie pijana a do tego przemoczona. – Najebałam się w trzy dupy. – powiedziała – I jesteś cała przemoczona. – stwierdziłem – Bo kurwa pada a nawet nie pada tylko napierdala! – powiedziała tak jakbym to ja był współwinny tego deszczu. – Chodź dam ci suche ciuchy. – Nie chcę suchych ciuchów tylko chce się narąbać. – stwierdziła i skierowała się nie do salonu tylko wprost do mojej sypialni a z torebki wyciągnęła sporą butelkę wina. …

Czytaj dalej