Fitness Club – sex opowiadanie
Fitness Club sex opowiadania Byłam po świetnym treningu, z satysfakcją postępu na moich treningach jak miałam od jakiegoś czasu ruszyłam do szatni. Rozebrałam się wrzucając rzeczy treningowe do szafki i w samym stroju kąpielowym skierowałam się do części spa. Znajduje się tam wanna z hydromasażem, prysznicem oraz sauną. O tej porze praktycznie nikogo nie było w tej części kompleksu fitness, podeszłam do drzwi sauny zrzuciłam z siebie strój kąpielowy i z samym ręcznikiem wkroczyłam do środka. Rzuciłam ręcznik na najwyższą ławkę i usiadłam na niej. Gdy opierałam się plecami o ścianę za mną, uświadomiłam sobie, że nie jestem sama – jest tam ktoś jeszcze, również nagi jak ja, siedzi na swoim ręczniku w kącie sauny. Nie krępowałam się nigdy nagości w saunie, tym bardziej że to sauna koedukacyjna, ale dziś nie spodziewałam się jednak kogoś tu zastać. Na ręczniku siedział mężczyzna wydawało mi się, że po czterdziestce, dobrze zbudowany z umięśnioną klatką i dokładnie wygolonym kroczem. Przez co jego całkiem spory penis był dokładnie widoczny. Przez chwilę wymieniliśmy spojrzenia, a on uśmiechnął się do mnie a ja odwzajemniłam uśmiech. Zaczęłam dłońmi rozcierać moje zmęczone i spięte mięśnie i wtedy zobaczyłam, …