Każdy kto przegląda czasami strony dla dorosłych doskonale wie jak łatwo jest znaleźć treści, które nas interesują. Są ogólnie dostępne i to przeważnie za darmo, bez konieczności logowania czy rejestracji konta. Każdy ma swój gust – i to w wielu kwestiach – nie tylko kiedy wyszukujemy idealnego pornola dla siebie. Jedni oglądają soft erotic, inni porno gwałty czy bdsm, jeszcze inni grupowy seks i orgie nie z tej ziemi, jeszcze inni oglądają biseksualne produkcje. Internet aż kipi od treści porno, bo ich twórcy doskonale wiedzą jaką popularnością cieszą się takie materiały. Filmy erotyczne oglądają wszyscy – kobiety, mężczyźni, w różnym wieku, o różnym wykształceniu, o różnych zainteresowaniach, samotni czy żonaci/zamężni… Zauważono jednak pewną „niepokojącą” tendencję. Mianowicie: Coraz częściej wyszukuje się ostre treści porno – bdsm, porno gwałty, ostry seks… – dlaczego?
Dlaczego kręci nas coraz ostrzejsze porno?
Zaznaczmy na początku jedno. Jeśli oglądamy porno gwałty to nie znaczy, że w prawdziwym życiu posunęlibyśmy się do takiego kroku. No chyba, że za zgodą was obojga – po ustaleniu sztywnych reguł – jak się bawicie w sypialni – to już wasza sprawa. W sieci pojawia się coraz więcej zarówno profesjonalnych jak i amatorskich nagrań z gwałtem – i nie ważne jak bardzo realistycznie wygląda taki gwałt – on zawsze jest kontrolowany – inaczej nie trafił by do sieci – a już zwłaszcza na stronę porno.
Użytkownikami, którzy wyszukują nieco brutalne treści porno są zarówno mężczyźni jak i kobiety. Jedni oglądają je z ciekawości – inni dla podniety – bo nie osiągają już pełnego zadowolenia podczas oglądania „zwykłego” pornola. Dopóki nie ma się zachowań, które mogły by świadczyć o zboczeniu czy o tym, że stajemy się dewiantami – oglądajmy co chcemy – dopóki nie robimy tym drugiej osobie krzywdy. Proste.
Ostre porno często oglądamy dlatego, że w codziennym życiu jesteśmy zamkniętymi osobami a gwałt pokazuje nam, że można sprawować nad kimś pełną „władzę”.
Nie dawno przeprowadzone ankiety wśród kobiet wskazały, że wiele z nich marzy o kontrolowanym gwałcie odgrywanym ze swoim partnerem, jednak mało która mu się do tego tak naprawdę przyzna. Szkoda – bo dobra zabawa w łóżku i spełnianie swoich fantazji to przecież podstawa udanego związku. Warto więc porozmawiać z partnerem czy partnerką, ustalić parę żelaznych zasad, których trzeba trzymać się kurczowo i można naprawdę poczuć „coś…” zupełnie innego niż do tej pory.
Pamiętajcie jednak, by w kontrolowany gwałt bawić się ze swoim partnerem, z kimś kogo długo znacie i komu ufacie. Taka zabawa po mocno zakrapianej imprezie, albo nie daj Boże z kimś zupełnie obcym, może skończyć się naprawdę źle. Ustalcie również „hasło – klucz” – które po wypowiedzeniu natychmiast przerywa zabawę – nie ma się co obrażać – każdy z was, w każdej chwili może przerwać zabawę a druga osoba chcąc czy nie chcąc, musi się na to zgodzić. Udanej zabawy!