Kawiarniana toaleta
Kawiarniana toaleta Ilustrowane sex opowiadania Zawsze z przyjaciółką chcieliśmy uprawiać seks w różnorodnych miejscach nawet publicznych. Jednak głównie o tym rozmawialiśmy niż realizowaliśmy, tak naprawdę to zawsze ja tchórzyłem. Jednak w końcu Sandra mnie przycisnęła i nie miałem wyjścia. Dla uspokojenia mnie zaproponowała toaletę w kawiarni, w której pracowała jej przyjaciółka. – Jak ktoś wejdzie to wybrniemy z tego jakoś przy pomocy przyjaciółki, żeby nie było afery. – przekonywała. Kawiarnia była samoobsługowa, więc za ladą była tylko jej przyjaciółka, której zwierzyła się z zamiarów. Nigdy nie rozumiałem tego jak kobiety mogą się aż tak się zwierzać sobie. O umówionej godzinie spotkaliśmy się w środku, koleżanka machnęła do nas ręką na przywitanie. Spojrzałem na salę były tylko 2 osoby i to sami faceci. Wydawało się na logikę, żeby skorzystać z toalety damskiej, ale Sandra mimo moich protestów zaciągnęła mnie do męskiego WC. Kiedy tylko weszliśmy do środka oparła się z uśmiechem o umywalkę i powiedziała: – Wyciągaj fiuta Bez oporów wyciągnąłem kutasa na zewnątrz obracając się plecami do drzwi. Sandra kucnęła przede mną i zaczęła go obciągać. Drażniła językiem jego główkę lizała go aż po jajka wciskając, co chwilę język pod …